
Tym razem przyszedł czas na mocno czekoladowy deserek! Lekki i delikatny mus z gorzkiej czekolady, z dodatkiem aromatycznej skórki pomarańczowej. Całość idealnie balansuje słodko-kwaśny mus wiśniowy.
Składniki i przepis na 5 porcji musu czekoladowego:
- 200 g czekolady gorzkiej 64%
- 3 jajka
- 60g cukru białego
- 60g masła
- 150ml słodkiej śmietanki 30%
- szczypta soli
- skórka starta z połowy pomarańczy
Czekoladę łamiemy na małe kawałki i rozpuszczamy ja wraz z masłem. Dodajemy skórkę pomarańczową i mieszamy.
Deser jest przygotowywany na surowych białkach, także, aby pozbyć się ewentualnych drobnoustrojów, musimy skorupkę jajek przed użyciem sparzyć gorącą wodą. Oddzielamy żółtka od białek, a następnie w osobnej misce ubijamy żółtka, a w osobnej ubijamy białka z cukrem i solą na sztywno. Śmietankę kremówkę ubijamy na sztywno.
Do ubitych żółtek dodajemy czekoladę wraz z masłem i miksujemy od połączenia się składników. Następnie dodajemy ubitą kremówkę w 2 partiach, a na samym końcu białka. Musimy deliktnie mieszać, by nie stracić napowietrzenia. Gotowy mus przelewamy do pucharków i odstawiamy do stężenia na 2 godziny.
Składniki i przepis na mus wiśniowy:
- 300g wiśni
- 25g cukru
- sok wyciśnięty z połowy cytryny
- 2 łyżeczki skrobii ziemniaczanej
Wiśnie, cukier i sok z cytryny umieszczamy w garnuszku i zagotowujemy na najmniejszym ogniu. Dodajemy skrobię ziemniaczaną rozpuszczoną w minimalnej ilości wody i ponownie zagotowujemy. Studzimy i wylewamy na stężony mus czekoladowy.

Hej, bardzo mi miło, że korzystasz z mojego bloga! 🙂 Mam na imię Mikołaj, mam 23 lata i skończyłem kierunek technologii żywności o specjalizacji cukierniczej. Pieczeniem ciast pasjonuje się już od dziecka, myślę, a bardziej na poważnie traktuje to już od około 10 lat. Pracowałem w cukierniach, piekarniach, restauracjach, a nawet pracowałem w cukierni Krzysztofa Ilnickiego. Każdy swój przepis staram się pisać w sposób zrozumiały, tak, aby każdy laik nie miał problemu z jego wykonaniem.
Wygląda mega smakowicie, połączenie wiśni z czekoladą należy do jednych z moich ulubionych!